Niewielkie pomieszczenia często przysparzają ich właścicielom problemów z aranżacją i zagospodarowaniem ograniczonej przestrzeni. Szafy, łóżka i stoliki, które są niezbędnym wyposażeniem każdej sypialni, zajmują sporo miejsca, w efekcie czego część wolna od mebli nie pozostawia nam wystarczającej swobody. Tymczasem urządzenie małego pokoju wcale nie musi być kłopotliwe.
Wielkość i funkcjonalność sypialni zależy zarówno od rodzaju i ustawienia jej wyposażenia, jak i od kolorystyki i odpowiednio dobranych dekoracji. Prezentujemy kilka sposobów, które sprawią, że pokój stanie się bardziej przestronny.
Właściwe meble to podstawa
Aby zapewnić sobie dogodne miejsce do spania i spędzania czasu, należy wybrać takie modele szaf i łóżek, które pozwolą na maksymalne wykorzystanie przestrzeni. W takiej sytuacji dobrym rozwiązaniem jest zakup mebli robionych na wymiar. Wówczas możemy dopasować wielkość każdego elementu tak, aby zawrzeć w pomieszczeniu odpowiednią ich ilość, która pomieści wszystkie nasze rzeczy. Niektórzy producenci, oprócz sprzedaży mebli o uniwersalnych wymiarach oferują również ich modyfikacje, które umożliwią dopasowanie do każdego wnętrza.
Nie każdy element sypialni można dowolnie korygować. Problem ten pojawia się, gdy nadchodzi moment zakupu łóżka. Musi ono mieć odpowiednią długość i szerokość, aby osoba na nim śpiąca mogła wygodnie odpocząć. Producenci, świadomi tych standardów i preferencji swoich klientów, trzymają się standardowych wymiarów. Istnieje jednak rozwiązanie sytuacji, w której nie wszystkie elementy wyposażenia mieszczą się w niewielkiej sypialni. W ostatnich latach dużą popularnością cieszą się łóżka piętrowe i antresole. Ich niezaprzeczalną zaletą jest przestrzeń, jaką pozostawiają poniżej miejsca do spania. W przeciwieństwie do tradycyjnych łóżek, pod wyżej osadzonym materacem możemy umieścić biurko lub szafkę, oszczędzając tym samym miejsce w innej części sypialni. Jeśli jednak nie chcemy spać na takim łóżku, możemy postawić w niej tradycyjny model. Ciekawym rozwiązaniem są te z szufladami, które będą dodatkowym miejscem do przetrzymywania różnego rodzaju przedmiotów.
– W łóżkach z szufladami materac umieszczony jest dopiero na wysokości 50 centymetrów od podłogi. Pojemne szuflady, które umieszczone są po obu stronach łóżka, pomieszczą więc zarówno pościel, jak i inne rzeczy, nawet ważące nieco więcej. Łóżka wykonane z twardego drewna bukowego są bowiem stabilne i trwałe – tłumaczy Mariola Kacprzak, odpowiedzialna za kontakt z klientem w firmie Visby.
Co prawda, taki model łóżka potrzebuje nieco więcej przestrzeni niż łóżko piętrowe, ponieważ aby wysunąć szuflady, musimy mieć na to miejsce, jednak dzięki nim zyskujemy potrzebną powierzchnię. Przedmioty, które schowalibyśmy do szafy stojącej obok łóżka, możemy teraz umieścić w jego wnętrzu. Dodatkowa szafa nie będzie nam potrzebna.
Innym rozwiązaniem mogą być pawlacze. Chociaż spotykane są już w nielicznych mieszkaniach, to nadal stanowią doskonałą formę przechowywania przedmiotów. Dzięki nim zyskujemy wolną przestrzeń. Nie ma konieczności schodzenia do piwnicy po składowane tam przedmioty. Ponadto rzeczy trzymane w pawlaczu nie są narażone na działanie wilgoci, która występuje w piwnicach, nie trzeba zatem martwić się, że ulegną zniszczeniu.
Elementy dekoracyjne nie powinny być przypadkowe
Jeśli chcemy optycznie powiększyć pomieszczenie, w doborze koloru farb na ściany sypialni nie powinniśmy kierować się tylko naszymi upodobaniami. Pokój wyda się bardziej przestronny, gdy zostanie pomalowany jasnymi kolorami. Tej zasady trzymają się osoby aranżujące mieszkania zgodnie ze stylem skandynawskim. Dominuje w nich biel i jasne, pastelowe odcienie, które sprawiają wrażenie większej, nieograniczonej niczym przestrzeni. Posługując się takimi zabiegami kolorystycznymi, możemy w łatwy sposób wydłużyć optycznie sypialnię. Wystarczy, że ścianę naprzeciw drzwi i jej przeciwległą pomalujemy jasną farbą. Wówczas odległość od wejścia do drugiego końca sypialni wyda się większa.
Aby urozmaicić nieco jasne pomieszczenie, warto udekorować je kilkoma ciemnymi dodatkami, na przykład roślinami w brązowych lub granatowych donicach albo drewnianą ramą łóżka o ciemniejszej barwie.
– Skandynawia słynie z wykorzystywania naturalnych materiałów w aranżacji pomieszczeń. Nadzwyczaj często we wnętrzach domów urządzonych w północnym klimacie możemy znaleźć drewniane dodatki, nawet w ich nie przetworzonej formie. Kierując się tym trendem w produkcji mebli do sypialni, wykonujemy je z dobrego gatunku drewna – informuje Pani Mariola Kacprzak, przedstawicielka Visby. Nie należy jednak przesadzać z ilością i wielkością dodatków. Ich nadmiar przyniesie bowiem efekt odwrotny od zamierzonego.
Nawet w najmniejszej sypialni możemy zyskać cenną dla tego pomieszczenia przestrzeń i poczuć się w niej całkiem swobodnie. Wystarczy nieco kreatywności i znajomość dostępnych na rynku produktów, aby urządzić funkcjonalny i praktyczny pokój.
