Nareszcie nadchodzi dzień, na który czekałeś od dawna – odbiór wymarzonego mieszkania. Odbieraj je z uśmiechem na ustach, ale nie zapomnij miarki i poziomicy, bo każda usterka może kosztować cię później sporo czasu i pieniędzy.
Na przyjęcie mieszkania umawiaj się w ciągu dnia, w dziennym świetle znacznie więcej widać. Nie spiesz się, zarezerwuj sobie przynajmniej dwie godziny. Jeżeli czujesz, że możesz nie podołać zadaniu – wynajmij inspektora, który sprawdzi dla ciebie wszystkie ważne kwestie, a przynajmniej zapewnij sobie wsparcie osoby konkretnej i pewnej siebie. Przygotuj się – znaj dobrze umowę, wynotuj normy budowlane i warunki techniczne, które gwarantują ci jej zapisy. Weź ze sobą miarkę (dla zaawansowanych – dalmierz laserowy), kątownik (lub zwykłą ekierkę), poziomicę, ciężarek na sznurku do sprawdzania pionów, próbnik (śrubokręt ze wskaźnikiem prądu), kulkę lub małą piłkę (sprawdzisz nią podłogi). Prześledź nowe przepisy nakładające na dewelopera dodatkowe obowiązki, na przykład od niedawna obowiązujące rozporządzenie dotyczące instalacji telekomunikacyjnych (Dz. U. z dnia 22 listopada 2012, poz. 1289).
1. Powierzchnia mieszkania, która jest jednostką rozliczenia z deweloperem może być obliczana w różny sposób, zależy to od normy, jaką przyjął deweloper. Mówiąc najprościej może to być powierzchnia z tynkiem lub bez – musisz o tym pamiętać mierząc pomieszczenia w swoim nowym lokum. Często umowa zawiera zapis o możliwym marginesie błędu (zazwyczaj 2%), jednak wszelkie odstępstwo od umowy, w tym metraż, daje ci prawo do odstąpienia od umowy zakupu.
2. Ściany powinny być równe, to wiemy wszyscy, tylko co to oznacza w praktyce? Należy sprawdzić pion i poziom ścian oraz kąty na ich styku – powinny być proste (po to nam kątownik lub ekierka) oraz mieć równo rozłożony tynk (bez zgrubień i wybrzuszeń). Ściany i sufity muszą być suche. Szczególnie uważnie przyjrzyj się sufitowi jeżeli mieszkasz na ostatnim piętrze, pod dachem – wszelkie plamy i przebarwienia mogą oznaczać wilgoć, a to z kolei może zwiastować najgorsze – źle zrobiony dach.
3. Podłogi również sprawdź poziomicą i najprostszym urządzeniem – piłeczką oraz sprawdź kąty. Jeżeli kupujesz mieszkanie na parterze warto sprawdzić grubość wylewki. Niestety trzeba wywiercić w tym celu dziurę, ale ponieważ wylewka ma bezpośredni wpływ na izolację termiczną (powinna mieć około 5 cm grubości), to jeżeli będzie cienka – zapłacisz za tę niedoróbkę w rachunkach za ogrzewanie.
Z kolei podłoga na balkonie i parapety powinny być tak zrobione, aby bez problemu odpływała z nich woda, sprawdź więc za pomocą piłeczki, czy na pewno mają spadek.
4. Okna i drzwi powinny być czyste, aby można zobaczyć więc i zaprotokołować rysy i nierówności. Musimy sprawdzić czy otwierają i zamykają się prawidłowo oraz czy szeroko otwarte nie przymykają się samoczynnie. Możesz bardzo prosto sprawdzić czy okna i drzwi są szczelne – zamknąć je wkładając kartkę między ramę i futrynę – nie powinno być możliwości swobodnego wyjęcia kartki po zamknięciu skrzydła. Do wszystkich drzwi, również tych w częściach wspólnych musimy dostać klucze w momencie odbioru mieszkania, także do skrzynek z licznikami i bezpiecznikami, skrzynki pocztowej i komórki, czy garażu.
5. Instalacje teletechniczne są elementem, który nie tylko ułatwi ci życie, ale pozwoli również zaoszczędzić pieniądze, gdyż będziesz mógł wybrać dowolnego dostawcę usług telewizji i internetu. Ponieważ regulują je stosunkowo nowe przepisy, nie każdy o nich wie. Wszystkie mieszkania w budynkach wielorodzinnych, które otrzymały pozwolenie na budowę po 23 lutego 2013 roku muszą mieć doprowadzony światłowód oraz instalacje pozwalające na odbiór telewizji naziemnej, kablowej i co jest nowością w budownictwie wielorodzinnym – radia i telewizji satelitarnej.
– To bardzo wygodna zmiana dla kupujących mieszkania, która pozwoli wybierać usługi dostawców telewizji czy internetu ze względu na ich jakość, ofertę programową czy cenę, niezależnie od zastosowanej w budynku technologii – tłumaczy Jakub Brzeczkowski z Eutelsatu. Jeszcze prościej ujmując temat – wprowadzasz się i wybierasz dowolną ofertę np. telewizji satelitarnej bez konieczności prowadzenia dodatkowego okablowania, czy montażu talerza, nie wspominając o naruszeniu elewacji budynku. Na etapie odbioru mieszkania trudno jest zweryfikować poprawność takiej instalacji, ale warto zapytać dewelopera, czy została ona wykonana zgodnie z nowym rozporządzeniem. Jeśli mamy wątpliwości, możemy poprosić eksperta o jej sprawdzenie. Formularz zgłoszenia mieszkania do sprawdzenia takiej instalacji oraz kontakt do ekspertów można znaleźć na www.certyfikat-satelitarny.pl.
6. Instalacja elektryczna nie jest prosta do sprawdzenia, ale warto poświęcić na nią trochę czasu i wysiłku, aby oszczędzić sobie później kłopotu. Przygotuj tyle oprawek z żarówkami ile jest podłączeń w sufitach i ścianach – i tak muszą one być zamontowane na czas wykańczania mieszkania. Prąd w kontaktach sprawdź za pomocą tzw. próbnika lub chociażby ładowarki do telefonu. Od wykonawcy powinniśmy otrzymać protokół pomiaru izolacji elektrycznej.
7. Wentylacja jest bardzo ważnym, a często nie sprawdzanym elementem. Po pierwsze sprawdź czy piony wentylacyjne zgadzają się z planami, potem zbadaj działanie wentylacji. Najlepiej zapal przy zamkniętych oknach kadzidełko i obserwuj jak szybko i w jakich kierunkach będzie uciekał dym. Źle działająca wentylacja sprzyja wilgoci i utrzymywaniu się zapachów.