Podczas aranżacji wnętrza jadalni nie koncentrujmy się wyłącznie na stole i krzesłach. Niebagatelną rolę w wystroju odgrywa górne oświetlenie. A dokąd udać się w poszukiwaniu oryginalnej lampy sufitowej? Odkryciem tego sezonu może byc holenderska marka It’s about RoMi.
Na pytanie, jaki element wyposażenia jadalni jest najważniejszy, większość z nas spontanicznie odpowie, że stół. Nie kwestionując pierwszoplanowej roli stołu, warto jednak zwrócić uwagę na aktorów drugiego planu, w tym lampę sufitową. Jak podkreśla Katarzyna Szymanik, właścicielka sklepu internetowego z wyposażeniem wnętrz www.formazone.pl :
– Zadania stawiane przed lampą w jadalni dalece wykraczają poza funkcjonalne rozświetlenie przestrzeni. Jej światło ma przede wszystkim zbudować klimat miejsca, a ona sama czarować ciekawym wzornictwem, kolorystyką czy zastosowanymi do jej produkcji materiałami.
Bez odpowiedniej lampy nawet najbardziej dizajnerski stół z krzesłami zdecydowanie straci na swojej atrakcyjności. Lampa jest nieodzownym kompanem mebli jadalnianych i odpowiednio dobrana umiejętnie podkreśli ich walory wizualne.
– Nie ma gotowej recepty na udaną lampę jadalnianą. Podobnie, jak w przypadku mebli, tkanin i dekoracji, wszystko zależy od przyjętej koncepcji i stylistyki wnętrza – dodaje Katarzyna Szymanik z Formazone. Zupełnie inne lampy sprawdzą się w surowych, loftowych klimatach niż w pachnącej domowymi wypiekami jadalni w stylu vintage.
Holendrzy znają się na designie
W poszukiwaniu odpowiedniej lampy do jadalni warto odwiedzić sklep internetowy www.formazone.pl, w którym znajdziemy kilkadziesiąt starannie wyselekcjonowanych modeli lamp różnych producentów. Nową propozycją w portfolio Formazone jest marka oświetleniowa It‘s about RoMi. W projektach sygnowanych holenderską wytwórnią twórczo miksują się charakterystyczna skandynawska prostota, multikulturowość oraz swobodne łączenie materiałów. Formazone ma w swojej ofercie 6 modeli lamp wiszących marki It‘s about RoMi, które inspirowane są tradycją wzorniczą różnych zakątków świata. Swoje nazwy zawdzięczają konkretnym miastom Europy, Ameryki i Azji. Model „Saigon“ to propozycja do przytulnych jadalni i kuchni wykończonych naturalnym drewnem w jasnej kolorystyce. Lampa wykonana została z drewna bambusowego, które na zewnątrz wykończone zostało błyszczącym lakierem w kolorze białym, czarnym lub szarym. „Kiev“ to skromna metalowa oprawka z żarówką w stylu vintage. Delikatności i lekkości lampie dodaje stożkowy, szklany abażur. Model „Riga“ budzi skojarzenia ze starą, fabryczną halą. Ażurowy, metalowy abażur w połączeniu ze stylizowaną na starą żarówką bardzo dobrze współgrać będzie z minimalistycznym, loftowym wnętrzem. W podobnym klimacie zaprojektowana została lampa „Cadiz“, która wykonana została z…betonu. W przypadku lamp „Riga“ i „Cadiz“ ciekawym rozwiązaniem będzie umieszczenie kilku sztuk na różnych wysokościach nad stołem. W ultranowoczesnych aranżacjach z powodzeniem postawić można również na model „Seattle“. Kulista lampa stanowi pomysłową adaptację przemysłowego reflektora, zabezpieczonego metalową kratką. Najbardziej uniwersalny charakter ma bez wątpienia projekt „Vancouver“, który komponuje się zarówno z zimnymi, jak i ciepłymi wnętrzami. Lampa ta daje rozproszone światło, dzięki któremu stworzymy przyjemną atmosferę wokół stołu.